Drukowane książki są dalekie od martwych

Udostępnij

W 2012 roku Amazon.com po raz pierwszy zaczął sprzedawać więcej e-booków niż książek drukowanych. Wraz z upadkiem potężnego niegdyś supersklepu Barnes & Noble, prognoza wyglądała dość ponuro dla osób uzależnionych od dotykowego wrażenia fizycznych książek. Jednak bliższe przyjrzenie się liczbom pokazuje, że książki w twardej oprawie i w papierowej oprawie są dalekie od wyginięcia, niż moglibyśmy przypuszczać. Według Licencji Direct, istnieje wiele powodów do optymizmu co do przyszłości książki.

Baza danych licencji profesjonalnych stworzyła infografikę, która zbiera dane z kilku źródeł, które świadczą o upartym zamiłowaniu społeczeństwa do druku. Po długotrwałej eksplozji sprzedaży e-booków, kiedy to pierwsi nabywcy ustąpili miejsca zwykłym nabywcom, wzrost sprzedaży e-booków najwyraźniej zwolnił. Tymczasem w pierwszych 8 miesiącach 2013 r. sprzedaż książek w twardej oprawie wzrosła o 10%, w porównaniu z 4,8% w przypadku e-booków.

Infographic oferuje również szereg statystyk, które mają na celu odróżnienie tego, co dzieje się w branży książkowej od tego, co stało się z branżą muzyczną. Wydaje się, że ludzie wydają się używać e-booków jako alternatywy lub substytutu drukowanych książek, w przeciwieństwie do MP3, które dla wielu fanów muzyki zastąpiły płyty CD. I podczas gdy e-booki nadal się sprzedają, są dobre wieści o tym, co kupują czytniki cyfrowe: dużo książek od wydawców niezależnych.